Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę pszenną, proszek do pieczenia i sodę - wymieszać, przesiać i odstawić.
W misie miksera umieścić masło, cukier i cukier wanilinowy. Utrzeć do powstania jasnej i puszystej masy maślanej. Kolejno dodać jajko i skórkę z pomarańczy i utrzeć do całkowitego połączenia się składników. Na przemian, w trzech turach dodawać przesiane suche składniki oraz kefir, mieszając szpatułką lub na niskich obrotach miksera - tylko do połączenia się składników, nie dłużej.
Spód tortownicy o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować masłem i oprószyć mąką. Na dno formy wylać i rozprowadzić roztopione masło, posypać równomiernie cukrem (dodatkowa 1 łyżka masła i 1 łyżka cukru).
Śliwki umyć, przepołowić (lub pokroić na ćwiartki, jeśli śliwki są duże) i pozbawić pestek. Ułożyć na dnie formy rozcięciami ku górze w taki sposób, by lekko na siebie zachodziły. Na śliwki wyłożyć przygotowane ciasto, wyrównać.
Piec w temperaturze 170°C przez około 50 - 60 minut, do suchego patyczka*. Jeśli zbyt szybko zacznie się brązowić, można przykryć folią aluminiową. Wyjąć i lekko wystudzić.
Jeszcze ciepłe ciasto przełożyć na paterę "do góry dnem", ściągając z warstwy śliwek papier do pieczenia.
Smacznego!