Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Obie mąki wymieszać, przesiać i odstawić.
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę. Dodawać cukier, stopniowo, łyżka po łyżce, miksując za każdym razem przez ok. 30 - 40 sekund. Powinna powstać sztywna, błyszcząca piana. Kolejno dodawać po jednym żółtku, dalej ubijając. Dodać przesiane suche składniki i krótko wymieszać szpatułką lub na niskich obrotach miksera - tylko do połączenia się składników, nie dłużej.
Formę prostokątną o wymiarach 20 x 30 cm posmarować masłem i oprószyć mąką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Delikatnie przełożyć ciasto do formy, wierzch wyrównać. Piec w temperaturze 160 - 170°C przez około 25 - 35 minut, do suchego patyczka. Jeśli zbyt szybko zacznie się brązowić, można przykryć folią aluminiową. Wyjąć i wystudzić.
Wszystkie składniki ponczu wymieszać.
Żelatynę w proszku zalać 90 ml zimnej wody, odstawić na 10 minut do napęcznienia. Kolejno podgrzać na palniku lub w mikrofali i mieszając co chwilę doprowadzić do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Nie doprowadzić do wrzenia - żelatyna straci wówczas swoje właściwości żelujące. Zdjąć z palnika i przestudzić.
Schłodzoną śmietanę kremówkę, serek mascarpone, cukier puder i cappuccino w proszku umieścić w misie miksera i ubić na puszysty krem. Ostudzoną, ale wciąż płynną żelatynę wlewać cienkim strumieniem do śmietany, cały czas miksując na dużych obrotach miksera*.
Po wystudzeniu ciasto wyjąć z formy, ostrym nożem ściąć sam wierzch, aby poncz lepiej wsiąkał w biszkopt. Kolejno przekroić na 3 blaty jednakowej grubości.
Pierwszy blat ciasta dobrze nasączyć przygotowanym ponczem, a następnie oprószyć kakao, wyłożyć i rozsmarować 1/3 kremu śmietankowego, który ponownie oprószyć kakao. Czynności powtórzyć jeszcze 2 razy. Schłodzić w lodówce.
Smacznego!